Dzisiejszy wyścig należał do udanych dla francuskiej ekipy. Jedynie incydent Giancarlo Fisichelli na pierwszym łuku z Jarno Trullim zaprzepaścił szanse na to, by mówić o małym odrodzeniu Renault. 3 punkty Kovalainena mogą się wydawać małym dorobkiem, biorąc pod uwagę, że bolidy obu kierowców spisywały się bardzo dobrze na tureckim torze.
„To był naprawdę dobry wyścig dla mnie. Start był bardzo ekscytujący, jako, że Heidfeld wypchnął mnie bardzo szeroko na pierwszym zakręcie i musiałem przyhamować całkiem mocno. Broniłem mojej pozycji agresywnie i od momentu, gdy opony zaczęły dobrze pracować po kilku okrążeniach balans bolidu był stabilny oraz tempo utrzymywało się na stałym poziomie. Oba typy opon pracowały dzisiaj dobrze w naszym bolidzie, chociaż trochę lepiej sprawowały się te z miękkiej mieszanki na ostatnich okrążeniach. Ekipa wykonała dziś dobrą robotę w pit-stopach i strategia była w pełni wykonana. Przez cały czas od Nurburgringu, kiedy wprowadziliśmy kilka nowych ulepszeń, liczymy na szansę, by udowodnić, że uczyniliśmy krok do przodu. Uważam, że ten wyścig był tego przykładem. Obecnie musimy trochę popracować i spróbować zrobić kolejny krok na Monzie.”
Giancarlo Fisichella:
„Mój wyścig rozstrzygnął się podczas zdarzenia na pierwszym zakręcie. Jarno nagle zahamował przede mną i nie mogłem nigdzie uciec, żeby uniknąć zderzenia z nim, które sprawiło, że straciłem kilka pozycji, a Jarno wykonał piruet. To zrujnowało jego wyścig i bardzo jest mi z tego powodu przykro, ale mnie również pozbawiło to szansy na zdobycie punktów. Po tym zdarzeniu było ciężko. Musiałem po prostu wytężać wszystkie siły i mieć nadzieję, że inni zawodnicy będą odpadać z wyścigu. Niestety to nie wydarzyło się, ale tempo bolidu nie było złe.”
Flavio Briatore, szef zespołu:
„To był dobry występ dla Heikkiego i szkoda Fisico, ponieważ jego bolid był dzisiaj dobry. To jest pierwszy wyścig od długiego czasu, w którym byliśmy w stanie rywalizować z BMW i to wygląda jakbyśmy wracali do normalnego ścigania. Dzisiejszego popołudnia nie było żadnych błędów i team wykonał bardzo dobrą robotę. Możemy jechać do Monzy i Spa czując się bardziej optymistycznie po tym wyścigu.”
26.08.2007 18:03
0
Na Monzie TO BMW bedzie GORA. Nie robcie sobie nadzieji. :P
26.08.2007 18:13
0
przesio nie bądź taki pewny, Renault systematycznie poprawia bolid, a na pewno są lepsi od BMW w budowaniu strategii i rozgrywaniu wyścigów. Myślę, że nie zagrożą w tym roku w punktacji ale faktycznie pokazują, że wracają do formy. Natomiast Hekki uporał się z trudnościami debiutu i widać, że radzi sobie coraz lepiej.
26.08.2007 18:22
0
Briatore ostro pojechał na Fisico i słusznie. Ten kierowca nie ma pzyszłości w F1. Heikki natomista badzo się popawił od początku roku i sprawia coraz lepsze wrażenie.
26.08.2007 19:09
0
kovalainen pojechał fajnie miał bardzo dobrą strategie bo nawet przez chwile był pierwszy fisikella załatwił sprawe na pierwszyn zakręcie pozbawił szansy na pkt siebie i trulliego
26.08.2007 19:11
0
własnie ...dzis wyszło, ze BMW w kwalifikacjach jechało z pustymi zbiornikami dwa - popatrz na najszybsze okrązenia ... Heiki cały czas miał kogoś przed soba a jednak czasy kręcił lepsze od Roberta i takie same jak Nick ... przyszły sezon moze byc ciezki ale dla BMW
26.08.2007 19:30
0
Tymi słowami Briatore dał do zrozumienia, że w przyszłym sezonie Fisico out.
26.08.2007 19:40
0
tylko kto za Fisico?
26.08.2007 19:49
0
Kov-u dzis naprawdę pojechał dobrze. Analizowałem jego czasy w każdym sektorze nieźle. Miał dobre równe tempo.
26.08.2007 23:08
0
Piquet za Fisico a Koval pojechał dziś wybornie - jak Rosberg - młode wilki na lepszych brykach mogą sporo namieszać w 2008 roku....;-)
26.08.2007 23:24
0
Kovalainen pojechał dobrze, jednak wyprzedził Roberta w boksie, nie na torze. Renault, podobnie jak Williams, po prostu "wyrolowało" dziś BMW. Fisico, delikatnie mówiąc, nie zabłyszczał znowu. Mimo wielkiej sympatii do tego kierowcy, niestety muszę przyznać, że jego forma jako kierowcy jest w tym sezonie fatalna i niestety zbliża się już do końca swojej kariery. Mało prawdopodobne, że Flavio przedłuży jemu kontrakt. Głowę daję, że jego miejsce zajmie młody Piquet. Nie bedzie to żadna niespodzianka.
27.08.2007 09:29
0
cięszę się Marti - mam nadzieję, iż brzmisz jak wyrocznia!
27.08.2007 10:00
0
Male przewidywania Marti zawsze brzmia jak wyrocznia :-) A w tym przypadku.... to ja chce zeby sie to sprawdzilo Piquet jr. bedzie kolejna swieza krwia w stawce F1. Kurde... Fisico... majac takie imie i nazwisko: "Giancarlo Fisichella", powinien wygrywac wszystko! Moim zdaniem idealne imie dla zwyciezcy.... lecz chyba na Fisiego to nie dziala.... a szkoda :-/
27.08.2007 16:52
0
Czemu czepiacie się tak Fisico? Przecież to on na początku sezonu był liderem Renault. A teraz ma poprostu zniżkę formy pomieszaną z pechem.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się